Sunday, August 31, 2014

Bhutan – królestwo Smoka i szczęśliwych obywateli




W porównaniu z czasami PRL-u jakość życia w Polsce znacznie się poprawiła.  Polska staje się coraz piękniejsza, obywatele mogą podróżować po świecie, przedsiębiorczość rośnie, a gospodarka się rozwija. Jednak wciąż jeszcze nie jest łatwo spotkać w pełni zadowolonego Polaka. Nawet jeśli nie gnębią go problemy rodzinne ani finansowe, to zawsze znajdzie powód do narzekania.  

Może choćby z tego względu warto organizować do Bhutanu wycieczki i w nich uczestniczyć.  Może czasami powinni na nie pojechać również nasi rządzący.  W tym niewielkim azjatyckim kraju wciśniętym pomiędzy Chiny i Indie celem polityki króla jest bowiem zwiększanie szczęśliwości obywateli.  Sam,  mieszkając w willi, a nie w pałacu daje przykład, że nie konsumpcja jest najważniejsza. Nasi obywatele pewnie powiedzą, że ważniejsze jest zwiększanie PKB. Jednak najlepiej chyba zachować równowagę pomiędzy duchowością i dochodami.

Aby poznać Bhutan wycieczki zorganizowane to jedyny sposób, by stało się  to możliwe.  Taka jest bowiem polityka tego kraju.  Zwiedzając ten niewielki, wysoko położony kraj z górującymi na północy szczytami Himalajów o wysokości ponad 7000 m n.p.m., turysta ma okazję nasycić oczy zarówno pięknem górskiej przyrody jak i miejscową tradycją. Większość Bhutańczyków chodzi na co dzień w kolorowych, narodowych strojach, a ich ulubionym sportem jest łucznictwo.  Obywatele nie są jeszcze zmanierowani i turystów witają za autentyczną życzliwością.

Dla nas egzotyką będą na pewno liczne klasztory i świątynie buddyjskie, w tym słynny, zbudowany na skalnym klifie  wiszący klasztor zwany Tygrysim Gniazdem (Takstang).  Barwnym widowiskiem jest festiwal religijny Thimpu Tsechu.  Liczne fortece z kilkusetletnią tradycją, czyli dzongi pokazują historyczną strategię obronną kraju. Wycieczki do Bhutanu organizuje m.in. Strefa Wypraw z Krakowa.

No comments:

Post a Comment