W jednym z odcinków kultowego serialu Dom, rodzina głównego
bohatera, inżyniera FSO Andrzeja Talara spędza niedzielne przedpołudnie pucując
i polerując karoserię ich ukochanej Syrenki: samochodu, który kupili na talon
otrzymany przez ojca w pracy. Sąsiedzi z kamienicy obserwują to z podziwem i
zazdrością. W owych czasach (a były to chyba lata sześćdziesiąte) samochód był
traktowany niemal jak członek rodziny. Był też powodem do dumy, podnosił
prestiż właściciela w oczach znajomych no i zdecydowanie ułatwiał życie.